Topic zakładam po to, żebyśmy mogli pośmiać się w czasie, gdy nie ma nas w Małej. Zacznę od czegoś, co mnie rozwaliło dzisiaj:
Facet notorycznie spóźniał się do pracy. Wzywa go szef:
- Jeszcze raz taki numer i wylatujesz z roboty na zbity pysk.
- Szefie, naprawdę, przepraszam, obiecuję, że dziś był ostatni raz. To się więcej nie powtórzy!
- Mam nadzieję. Jeszcze raz i wypier******
Facet budzi się następnego dnia. Na budziku 10 rano. Przerażony, rozdygotany, zastanawia się, co tu zrobić. Ubrał się w 5 sekund, wybiegł z domu i leci do dentysty.
- Panie, wyrwij mi pan dwie jedynki!
- Co? Przecież są zdrowe!
- Rwij pan, kur**! Ale już!
- Jak pan chcesz!
Dentysta wyrywa mu obie jedynki, gość wstaje z fotela i pyta:
- Ile płacę?
- Normalnie 200, ale przy niedzieli biorę 400.
Offline
Pani tłumaczy dzieciom na lekcji znaczenie słowa "definitywnie". Aby upewnić się czy dobrze ją zrozumiały proponuje ułożenie zdań z tymże słowem. Tomek, może ty ?
- Niebo jest definitywnie niebieskie. - wypalił Tomuś.
- Właśnie niekoniecznie mówi pani - czasami niebo jest zachmurzone i wtedy jest szare. Marysiu może ty ?
- Trawa jest definitywnie zielona.
- No też się z tobą nie zgodzę, bo jak jest susza to trawa więdnie i staje się brązowa.
W tym momencie Jasiu podnosi rękę i pyta się:
- Czy bąki wychodzą z grudkami?
- Nooo... nie, ale to chyba nie jest dobry temat na rozmowę w klasie.
- W takim razie definitywnie się zesrałem.
Pozdro dla elity
Offline
http://pl.beeropedia.org/competition
Kochani głosowac!!! Kroi nam się zapas piwa na pół roku !!!
Rozmowa dwóch koleżanek...
- wiesz przyłapałam ostatnio męża jak walił w kuchni konia.
- i co? Opierdoliłaś go?
- niee, zrobiłam mu loda.
- Co???
- no wiesz ...lepiej umyc zęby niż całą podłogę !
Ostatnio edytowany przez Kaper (2009-02-25 14:31:07)
Offline